
Damast
Re: Damast
Odkąd używam gazu,łatwiej o porządek
Kiedyś miałem dużo roboty w ogniu i kotlinka chodziła nieprzerwanie,butla propanbutanu starczyła na 9 godzin,przy dyszy 0,8 mm i ciśnieniu gazu 0,4 bara.

Re: Damast
Nie jest to tanio
, Ale ,,Nic to " jak to powiadał Wołodyjowski. Czasem potrzebuje szybko coś podgrzać ,gazpalnik będze super. Palniczek działa, teraz jakiś piekarnik musze ukleić 


Re: Damast
Niczego sobie
Ciekawe jak będzie wyglądał po oprawieniu.

Re: Damast
Nie wiem kiedy znajdę chwile czasu żeby go oprawić , to 3cia klinga czekająca na oprawienie. A to ostatni ukończony.
- Administrator
- Administrator
- Posty: 175
- Rejestracja: 6 cze 2012, o 13:24
- Lokalizacja: Gminny Ośrodek Kultury w Wojciechowie
- Kontaktowanie:
Re: Damast
Zobaczcie porady naszego kolegi Tomka jak wykuć sztylet. Etapy powstawania na jego stronce www.koval.lublin.pl/jak-to-jest-zrobione-sztylet. 

Re: Damast
Moje pierwsze podejście do tematu damastów
Robiony na próbę i z ciekawości głównie. Mało warstw i kilka niedogrzań. Następnym razem powinno być lepiej 


"Całą bezkształtną masę kruszców drogocennych,
Które zaległy piersi mej głąb nieodgadłą,
Jak wulkan z swych otchłani wyrzucam bezdennych
I ciskam ją na twarde, stalowe kowadło"
Które zaległy piersi mej głąb nieodgadłą,
Jak wulkan z swych otchłani wyrzucam bezdennych
I ciskam ją na twarde, stalowe kowadło"
Wróć do „Techniki kowalskie i pomoc techniczna”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość